Maria Król – najstarsza mieszkanka gminy Jodłowa – 2 września br. obchodziła swoje 103 urodziny.
Z tej okazji dostojną Jubilatkę odwiedził Wójt Gminy Jodłowa Robert Mucha w towarzystwie Zastępcy Kierownika USC w Jodłowej Aleksandry Janiga. Jubilatce złożono serdeczne życzenia długich lat życia w szczęściu, zdrowiu oraz wręczono kwiaty i okolicznościowe upominki, za które Jubilatka osobiście serdecznie dziękowała. Pani Maria pomimo tego, że od 4 miesięcy jest chora, w sposób humorystyczny opowiadała o swoim życiu, które nie było dla niej łatwe.
Pani Maria Król urodziła się 2 września 1912r. w graniczącej z Jodłową Przeczycy, gdzie spędziła lata dzieciństwa i młodości. Ukończyła 4-letnią szkołą podstawową nabywając umiejętności czytania i liczenia.
Bardzo wcześnie z powodu choroby swojej matki przejęła obowiązki gospodyni domowej opiekując się chorą i ojcem pełniącym obowiązki wójta w Przeczycy, godząc je jednocześnie z pracą pańszczyźnianą w dworze p. Kaczorowskiego, gdzie nagradzana była surowo przez zarządców.
Wierna Bogu i Matce Boskiej Przeczyckiej, której posługiwała od dzieciństwa została nagrodzona łaską cierpliwości oraz wysłuchana w swoich prośbach.
25 września 1935r.zawarła związek małżeński ze śp.Janem, z którym przeżyli 75 lat wychowując troje dzieci 2 córki i syna: Stanisławę – obecnie 80 lat, Irenę (Annę) – obecnie 67 lat i Stanisława – obecnie 75 lat. Doczekała się sześcioro wnuków i dziesięcioro prawnuków.
Dzisiaj można powiedzieć, że Pani Maria czuje się dobrze, jest pod stałą opieką miejscowej służby zdrowia. O jej dobre samopoczucie i higienę osobistą troszczą się również pracownicy GOPS w Jodowej, którzy codziennie z dużym poświęceniem docierają do jej domu. Pocieszającym jest fakt, że Pani Maria pomimo swojego wieku nadal posiada doskonałą pamięć i sposób kontaktowania się z odwiedzającymi ją osobami. Nadal stara się być osobą kierującą z zarządzającą w domu, wszystkim układa harmonogram dnia i egzekwuje jego wykonanie. Stara się zarządzać własnymi środkami rozliczając celowość i ilość ich wydatkowania.
Pomimo swego wieku zawsze uważa, że jej zdanie w każdej sprawie jest bezdyskusyjne, a dzieci i wnuki pomimo swego wieku i stanu zdrowia winny wykonywać każde jej polecenie.
/autor tekstu: syn Stanisław/